Dzisiaj ostatnie fotografie figurek do gry planszowej w uniwersum AD&D: Wrath of Ashardalon. Z małym poślizgiem, ponieważ na mini-wakacjach nie działa mi internet. Tym razem sam tytułowy oponent, przerażający czerwony smok, groza przecinająca przestworza, niechybny grom spadający na karki swoich nieprzyjaciół niczym, eee ... jego ekscelencja Ashardalon :) Na końcu zdjęcie rodzinne. Niestety aparat w telefonie wariował, losowo zmieniając ustawienia i fotki mają różne natężenie światła.