piątek, 16 marca 2018

Azyrite Ruins: Unboxing

Właśnie dostałem w swoje ręce najnowszy teren od GW - Azyrite Ruins i powiem od razu wprost, że jestem zachwycony. Ruinki zapakowane są w solidne pudełeczko zamykane od góry, tak jak podstawowy zestaw AOS, w którym złozone ruiny mieszczą się stojąc. Ktoś pomyślał przy projektowaniu, miłe zaskoczenie.




Wewnątrz są cztery ramki twardego, beżowego plastiku (2 rodzaje w dwóch egzemplarzach każda). 



Zestaw ma dużo bardziej uniwersalny wygląd niż dotychczasowe tereny do AOS - nie ma tam czaszek (sic!), nie ma płaskorzeźb z jaszczurami i innych dziwnych elementów architektonicznych, co oznacza, że można go spokojnie zastosować w każdym w zasadzie settingu fantasy. Oprócz 6 sekcji ścian z narożami (budowane z dwóch elementów każda), są dwie duże skrzynie, dwie kraty podłogowe (świetny element) oraz dwie uszkodzone kolumny. Zobaczcie sami:


Czy to na pewno teren GW, gdzie są czaszki?



Oto zawartość dwóch ramek, czyli POŁOWA zestawu, co oznacza że dwa razy tyle dobra dostaniecie za około 74 pln. Relacja cena zawartość jest moim zdaniem wyśmienita.


Na koniec zdjecie figurk dla skali:



Ten zestaw był dla mnie całkowitą niespodzianką i śmiało mogę nazwać go doskonałym zakupem. Polecam.


14 komentarzy:

  1. Wygląda interesująco tylko kolor plastiku taki ... nie GW. Czyżby tłoczony w Chinach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Sprawdziłem i wykonano w Chinach

      Usuń
    2. Tak podejrzewałem. Cytując znajomego: "Odkąd GW zaczęło drukować podręczniki w Chinach i kolory żywsze i papier lepszy...". No a teraz cena która jest naprawdę świetna jak za taki zestaw :)

      Usuń
    3. Ciekawa obserwacja, ale coś w tym może być :)

      Usuń
  2. Faktycznie doskonały zakup! i Cena baaardzo miła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze aż chyba kupię, za tą cenę IMO warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Dobry projekt, sporo elementów i przyjemna cena.

      Usuń
  4. Zestaw jest genialny ;p jedyna wada, że uzależnia bo mam boxa z planszą i jeden mały i kusi mnie kolejnych kilka małych zestawów ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny. Z przyjemnością przejrzę wpisy na Twoim blogu do popołudniowej kawki :)
      Co do uzależnienia to chyba masz rację, poważnie zastanawiam się nad zakupem dwóch kolejnych zestawów, po tym jak zobaczyłem w sieci jak to można fajnie składać :)

      Usuń
  5. Całkiem miła recenzja. Na pewno makiety te mają tą zaletę, że są dość łatwo dostępne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesujące! Ile na wysokość to to ma?

    OdpowiedzUsuń
  7. Niecałe 7 cm i pięknie wchodzi na stojąco do pudełeczka.

    OdpowiedzUsuń