wtorek, 4 sierpnia 2015

Lady Ilona - WIP 1

Planuję pomalowanie dla żony jej wampirzej imienniczki :) od Mantic Games tj. Lady Ilony (zdjęcie ze strony producenta):



W tej chwili pracuję nad cokolikiem, na którym zaplanowałem fragment zrujnowanego muru. Docelowo będzie porośnięty bluszczem (Poison Ivy od Army Painter).

Po pierwszym etapie wyglądało to tak: 



1. Na drewnianym kołeczku przykleiłem styrodur (to różowe na zdjęciu), który następnie ponacinałem i formowałem za pomocą długopisu oraz nożyka, tak aby stworzyć fakturę płyt kamiennych. Dodawałem też wgniecenia tworzone małym kamykiem, mocno dociskając go do powierzchni. Lepiej widać to na zbliżeniu:


Na środku zrobiłem wgłębienie na podstawkę, gdzie wbiłem też kilka szpilek - miałem taki chytry plan, że w podstawce figurki wstawię magnes i nie będę jej na stałe mocował do cokołu. Oddzielnie stworze za to normalną podstawę i Lady Ilona będzie mogła dowodzić armią nieumarłych, jaką zacząłąm malować.

2. Do cokoliku podkleiłem fragment nieregularnie przyciętego plasticardu.

3. Za pomocą wikolu zacząłem przyklejać do tak przygotowanego "oparcia" cegiełki firmy Duduś (zdjęcie ze sklepu, gdzie je nabyłem):

   

oraz w miarę postępu prac także małe listewki z balsy, które będą robić za drewniane belki. Starałem się, aby faktura muru była nieregularna i pełna dziur, a przez to ciekawsza. Finalnie zdecydowałem, na dodanie cegieł także z boku cokołu.

4. Pozostałe dwa boki cokoliku uzupełniłem masa chemoutwardzalną Milliput (odpowiednik green stuff), której nadałem fakturę kamiennych płyt.

5. Dodałem dwa korzenie - to prawdziwe zaschnięte korzenie storczyków z mojego parapetu :)

Do tego momentu było fajnie. Potem nastąpiła niemiła niespodzianka, a właściwie amatorski błąd. Dla tych, którzy tak jak ja tego nie wiedzieli, najważniejsza uwaga tego wpisu:

NIE PRYSKAJCIE PODKŁADEM W SPREJU NA STYRODUR!  

zwłaszcza jeśli wcześniej spędziliście sporo czasu na żłobieniu na nim cegieł czy kamieni.

Niestety ja to zrobiłem i ładna fakturka kamiennych płyt została częściowo zniszczona, składnik podkładu po prostu nadtopił powierzchnię styroduru :/

C.D.N.



2 komentarze:

  1. Żona wampirzyca - igrasz z ogniem. Na szczęście mało podobna do pierwowzoru więc może Ci się upiecze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się skupić się tym aspekcie, że jest to Lady a nie, że pijawka ;-)

    OdpowiedzUsuń