Ostatnio mało publikuję, ale dużo maluję. Postanowiłem rzucić wszystkie siły na front i skończyć jeden z wielu rozgrzebanych projektów. Duży projekt. Biorąc po uwagę moje tempo pracy to nawet bardzo duży. Udało się, skończyłem malowanie figurek do gry planszowej Wrath of Ashardalon i będę Was teraz stopniowo molestował tymi modelami. Po prostu chciałem mieć całość gotową zanim zacznę cokolwiek publikować :) Na początek urocze misie jaskiniowe:
A zielony miś to pomoc mojej córki. Całkiem urocze, widać, że jest tak stary aż porasta mchem. |
I karta z gry:
Tytułem wyjaśniania, Wrath of Ashardalon nabyłem jako źródło tanich modeli do AD&D (lub nawet po źródło prostu modeli, bo stwory typy Grell czy Otyug nie są raczej szeroko dostępne), licząc się z ich wątpliwą jakością, co w wielu przypadkach okazało się założeniem zasadnym, jednak w kilku bardzo miło się rozczarowałem. Od początku planowałem malowanie jako raczej szybkie (jak na mnie) i bez wodotrysków, ponownie jednak w paru przypadkach nadspodziewanie dobra jakość modelu skłoniła mnie do poświęcenia mu dodatkowego czasu. Założenie to oznacza niestety pozostawienie w wielu przypadkach dość widocznych linii podziału, niestety jednoczęściowość modeli plus miękki materiał wymagały albo długotrwałych prac odtworzeniowych z wykorzystaniem green stuffu, albo zaciśnięcia zębów. Chwilowo zdecydowałem także, że podstawki pozostaną czarne, może z czasem zdecyduję o jakimś wzorze płyt kamienia. Ponownie założenie szybkości prac zdecydowało o wykluczeniu przenoszenia figurek na nowe, lepsze podstawki.
Fajne miśki ;)
OdpowiedzUsuńMilusie.
UsuńTeż mam takie wrażenie, aż się chce do nich przytulic ;)
UsuńNo ja bym się bał jednak ;-)
UsuńBardzo fajne malowanie i solidne modele niedźwiedzi, na prawdę spoko rzeźba jak na planszówkę, a na pewno dużo lepsza niż większość miśków z gier bitewnych.
OdpowiedzUsuńA, to jest słuszna uwaga. Jakiś czas temu kupiłem miska od North Star i faktura futra w porównaniu do tych modeli leży i kwiczy.
UsuńMi się miśki również bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńW imieniu miśkó podziękował.
UsuńŚwietnie się prezentują. Brawo :)
OdpowiedzUsuńCo tu dużo pisać, ładnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńSą ok, w razie potrzeby będą i do Frostgrave :)
Usuń"Zielony miś, od dziewczyny!" Bardzo sympatyczne miśki :)
OdpowiedzUsuń:) Dzięki.
UsuńWyszły jak żywe! Brawa!
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że się spodobały.
UsuńMiś jest jaki jest, jak każdy widzi :-) Fajnie futerko wyszło, ale smaczku dodają rewelacyjnie zmalowane oczęta.
OdpowiedzUsuńDobre oczy to +5 do wyglądu figuki :)
UsuńUuu świetne miśki.
OdpowiedzUsuń