DnD jest pełne takich dziwadeł. Tak Wrath of Ashardalon to planszówka ze z AD&D (domyślnie chyba FOrgotten Realms?), dam po wszystkim dokładny opis zawartości i fagment rozgrywki.
Ha, ha swego czasu grałem namiętnie w Kryształy, ale pełna zgoda. KS to jest pełen odjazd, zwłaszcza biorąc pod uwagę poważne (chyba)i aktualne wytwory Artura Szyndlera.
Ha ha, to chyba telepatia i zaczynamy nadawać na tych samych falach bo dokładnie ten sam tekst pomyślałem sobie jakieś kilka minut przed Twoim wpisem jak zerkałem na Twoich nowych poxwalkerów :)
Haha:) Te ludki i poxwalkersi mają ze sobą wiele wspólnego. Na przykład, gdyby któryś z nich marzył o karierze greckiego herosa, mógłby mieć na imię Tentakles ;)
Ale przedziwaczny stwór! Malowanie jak zawsze klasowe:)
OdpowiedzUsuńMnie się nieco kojarzy z jakimś stworem z mitologii Cthulhu.
UsuńCóż to za stwór? Czy to gra na podstawie DnD? Malowanie mi się oczywiście podoba, ale pomysł jest niesamowicie oryginalny.
OdpowiedzUsuńDnD jest pełne takich dziwadeł. Tak Wrath of Ashardalon to planszówka ze z AD&D (domyślnie chyba FOrgotten Realms?), dam po wszystkim dokładny opis zawartości i fagment rozgrywki.
UsuńAle to i tak wzorzec normalności w porównaniu z pełnym uniwersum Kryształów Czasu...
UsuńHa, ha swego czasu grałem namiętnie w Kryształy, ale pełna zgoda. KS to jest pełen odjazd, zwłaszcza biorąc pod uwagę poważne (chyba)i aktualne wytwory Artura Szyndlera.
UsuńBrązowy jakoś mi nie pasuje. Mógłbyś pomalować lakierem błyszczącym mózgi wyglądałyby bardziej realistycznie.
OdpowiedzUsuńLakier robiłem po fotkach, nie umiem zrobić poprawnych zdjęć polakierowanych figurek. Też wolę te fioletowe, ale juz przemalowywał nie będę.
UsuńCo się zobaczyło, tego się nie odzobaczy... Ale groteskowe paskudy:D Ale jakie by nie były te rzeźby - malowanie jest zacne.
OdpowiedzUsuńHa ha, to chyba telepatia i zaczynamy nadawać na tych samych falach bo dokładnie ten sam tekst pomyślałem sobie jakieś kilka minut przed Twoim wpisem jak zerkałem na Twoich nowych poxwalkerów :)
UsuńHaha:) Te ludki i poxwalkersi mają ze sobą wiele wspólnego. Na przykład, gdyby któryś z nich marzył o karierze greckiego herosa, mógłby mieć na imię Tentakles ;)
UsuńCzy to jest mózg? :)
OdpowiedzUsuńTak, to typowi mózgowcy :)
UsuńŚwietne. D&D w twoim wykonaniu, klawo się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, uznanie od takiego mastera to miłe uczucie.
Usuń