Kiedy Inkub ogłosił temat aktualnej, XXXV już, edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, brzmiący ni mniej ni więcej tylko "Czerwone Oczy" niezmiernie się ucieszyłem, ponieważ w czerwcu pomalowałem niemiłosiernie wiele oczek wszelakich, w tym także mocno czerwonych. Poniżej przedstawię ich szeroki wybór, zaczynając od tych figurek, które już na blogu prezentowałem przy okazji malowania gry planszowej Wrath of Ashardalon:
Wyjątkowy paskudnik, który znacznie mi zawyżył proporcję pomalowanych oczu i pomalowanych figurek. Zwie się gibbering mouther i posiada szereg kaprawych, zaczerwienionych oczu:
Wredne węże i ich złowrogie, krwawe oczy:
Niecni kultyści, a wśród nich jeden z wszystkowidzącą szatą wielu oczu, wszystkie szczęśliwie czerwone:
Gaunt, co chciał być beholderem, trzy z jego oczu kwalifikują się do udziału, pozostałe może w kolejnej edycji?:
Na koniec prezentuję figurkę pomalowaną specjalnie z myślą o XXXV edycji FKB, ze specjalną dedykacją dla Inkuba. Przedstawiam "Co a pacze" Yochlol-a z kolejnej pudełkowej gry z linii ADnD tj: Legend of Drizzt:
Yochlol, Handmaiden of Lolth |
Takie z nas ziomy (dla skali):
Na bogato :) nie wiem czemu, ale prawie każdy model wonieje HPLem.
OdpowiedzUsuńHa, rzeczywiście coś w tym jest!
UsuńTe figurki to najlepsze co ostatnio na polskich blogach się pojawiało, kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńOj, to gruba pochwała, nie wiem czy zasłużona. Dzięki wielkie.
UsuńTe oko Yochlol! majstersztyk!
OdpowiedzUsuńTo chyba mój aktualna max, przynajmniej jeśli chodzi o oczy :)
UsuńWspaniałe prace, ten ostatni stworek jest przeuroczy, a jego malowanie powala!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
UsuńŁoooo, ale piękna robota! Kudos, Sir!
OdpowiedzUsuńDziękos, Waćpanu!
UsuńGenialni słudzy wielkich przedwiecznych. Niech gwiazdy będą w porządku!
OdpowiedzUsuńBezbłędnie zidentyfikowałeś mnie jako zamaskowanego kultystę tychże :)
UsuńMnóstwo pięknie pomalowanych figurek pojawiło się u Ciebie w ostatnim czasie na blogu - jest co podziwiać i na czym oko zawiesić!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się malowania spodobały - praca nie poszła na marne.
UsuńO mamusiu jakie to jest sliczne. A ten ostatni mistrzostwo w detalach oka. A teraz posiedzę popatrzę.
OdpowiedzUsuńDłuższe siedzenie nad nim opłaciło się. Poza tym ta figurka to w zasadzie tylko wielkie oko, więc była idealna do tej edycji.
Usuń