poniedziałek, 24 lipca 2017

Wrath of Ashardalon miniatures - heroes II

Wrath of Ashardalon po raz dwunasty i ostatnia dwójka bohaterów. Jako pierwszy zaprezentuje się Heskan:








Po nim bardzo urocza Pani krasnolud o imieniu Vestra. Przyznam szczerze, ze jest najładniejsza, pomijając techniczne niedoskonałości zw. z procesem odlewu tej jedno (dwu?) częściowej figurki, krasnoludka w mojej kolekcji. Postanowiłem zatem pomalować ją nieco lepiej niż kolegów po fachu:












I portret grupowy:


Do prezentacji pozostał już tylko tytułowy oponent, mocarny smok Ashardalon.

10 komentarzy:

  1. Coś wspaniałego, obie figurki przeurocze. Na prawdę popracowałeś przy karsnoludzicy i to widać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. She dwarf bardzo mnie zachęciła do pracy nad nią. Posiada bogate walory wizualne ;-)

      Usuń
  2. Wyciągnąłeś tą krasnoludzką wojowniczkę za uszy na wyższy poziom :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Te figurki urywają to co urywać powinny. Świetne prace!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajni herosi, ożywiłeś ich swoim malowaniem. Tarcza krasnoludki ślicznie wygląda :) Manfreda jest potężna to znaczy przypomina mi piegowatą operową, germańską helgę. Zabójcze arie wywija swoim ciężkim młotem bojowym na głowach pechowych wrogów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś ma rzeczywiście w sobie germańskiego (skandynawskiego?). W każdym razie fest kobita.

      Usuń